Autentyczność jest bezcenna. Oryginalności nie ma.

niedziela, 23 października 2011

Promise Less Or Do More

Parka, którą widzieliście w poprzednim poście uszczęśliwiła mnie podwójnie. Oprócz tego, że pełni funkcję okrycia wierzchniego, może również pełnić funkcję cieplejszego okrycia wierzchniego, za sprawą podpinki. Podpinka natomiast jest pikowaną kamizelką, którą ostatnio eksploatuję częściej niż samą kurtkę. A kiedy na głowie kolegi zobaczyłam czapkę z daszkiem wiedziałam, że musi z tego powstać post. Tak więc jest i post, a w roli głównej zestaw budowlańca uszlachetniony srebrną koszulą.
The parka, that you've seen in my previous post made me double happy. First, it's a great jacket, second, because of the quilted plaided vest you can attach to it. Recently I'm using this vest more often than the jacket itself. And when I saw that cap on my friend's head I instantly knew that a blog post will born around it. So here's the post - with a Bob The Builder look that I enhanced with a silver shirt.




vest - Zara kids
pants - H&M
shirt - vintage (my mum's)
bag - Rossini
boots - Zara
cap - friend's


poniedziałek, 17 października 2011

Limit To Your Love


Dziś streszczenie tego, co lubię tej jesieni - kolory, które razem tworzą bardzo ciepłą całość, ujęte w najprostszych fasonach. Po prostu. Uwielbiam minimalistyczny i bardzo klasyczny efekt, który daje golf. Ten dodatkowo przywołuje najgorsze koszmary dzieciństwa, kiedy to przez głowy przeciskano nam elastyczne, ciasne golfy, a po tym zabiegu nasze naelektryzowane włosy opierały się prawom grawitacji. Ten jest dokładnie taki sam - tak samo elastyczny i tak samo połyskujący.
Let me present you a summary of everything that I like this autumn. Colors that create a very warm combination when matched together. In their simplest form - just like that. I love the minimalistic and classic effect that the turtleneck gives. This one reminds of my childhood and all that elastic fabrics.



skirt - Zara
turtleneck - Monnari
parka - Zara Kids
shoes - Zebra
bracelet, necklace _H&M

wtorek, 4 października 2011

Abbey Road

Sukienki nie muszę Wam przedstawiać. Wraz z pojawieniem się wiosennej kolekcji Zary, eksploatowana była do znudzenia na każdej wystawie. Ja uważam, że w wersji jesiennej, a nawet zimowej prezentuje się jeszcze lepiej, choć ciągle trzymam się w jej przypadku zasady absolutnego minimalizmu. Dziś w towarzystwie mojej nowej idealnej torby na laptopa, która dla potrzeb stworzenia zestawu na światowym poziomie staje się kopertówką.

There’s no need to introduce this dress. You should be already bored with seeing it on every Zara’s window during this year’s spring. What I’m gonna show you, is that it still looks great, even when the autumn’s here. I think that the less-is-more approach fits here very well, therefore I reduced the number of accessories to the bare minimum. So here it is, along my new snake-patterned clutch, which truly is my new perfect laptop case.



dress, shoes - Zara
clutch (laptop case) - Bershka
necklaces - H&M
sunnies - Stradivarius