Autentyczność jest bezcenna. Oryginalności nie ma.

niedziela, 14 lutego 2010

In love with pastel pink

Kocham się szaleńczo w wyżej wymienionym kolorze nieustająco i niezmiennie. Przesilenie nastąpiło jedynie po ubiegłorocznej zimie, kiedy prawie każde swetrzysko w moje szafie szczyciło się właśnie tym odcieniem, więc gdy wiosną zalała nas fala różowych pasteli, myślałam, że więcej już nie zdzierżę. Latem wszystko wróciło do normy. Jedynie towarzystwo szarości i brązów zastąpiłam beżami. Zapowiada się powtórka. Sooo boooring :) Generalnie zmierzałam do ideału, ale okazało się, że sweter mojego chłopca nie ma takich fajnych rękawów. Trzyletnia marynarka musiała zatem objąć prowadzenie.

PS. Podsumowanie dla tych, którzy nie wyłapali akcentów walentynkowch: milky pink & boyfriend's sweater. Miłego!

I’ve been in love with pastel pink for few years now, except spring last year, when I had enough of this colour. This year it seems to be the same. Soo booring :) I was inspired by this perfect outfit but my boyfriend’s sweater is not cool enough so my three years old blazer had to lead this outfit.







fot. Mateusz Szawara

blazer – Zara
sweater – my boyfriend’s
skirt – H&M
clutch – Solar
boots - Zara

40 komentarzy:

  1. Pięknie....och...jak ja marzę o takich różach i fioletach pudrowych...ale nigdzie ich nie mogę znaleźć :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się marynarka, ma ciekawy krój. A róż osobiście też uwielbiam, no i w połączeniu z szarościami wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pierwszy raz tu jestem i bardzo mi się podoba ;)
    świetny ,inspirujący zastaw:)
    a wszelakie róże tez lubię

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo, bardzo mi się podoba jak wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądasz fantastycznie. Kolor swetra pasuje idealnie do marynarki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie, pasują Ci takie kolory. A zdjęcia wyszły genialnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. za połączenie prawie wszystkich moich ulubionych kolorów (brakuje tylko czerni i beżu) wielki :*. miło się na to patrzy. genialne połaczenie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachwyciłam się kolorystyką i klimat zdjęć jest taki spokojny...

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubie pudrowy roz, a Tobie wyjatkowo pasuje :) slicznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tez mam ten problem ale u mnie to swieza sprawa he na ostatnich zakupach kupilam ciuchy i dodatki wylacznie w tym kolorze;) bardzo mi sie podobasz w tej odslonie pudrowo rozwej;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. podoba mi się bardzo, szkoda, że buty nie są lakierowane, ale to szczegół

    OdpowiedzUsuń
  12. ładnie wszystko razem ze soba wygląda! Ten płaszczyk bardzo pasuje do Twojej urody i z popielatym wygląda bardzo elegancko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyglądasz fantastycznie! Zachwyciłaś mnie. Kolory są wspaniałe;)

    I dziękuję za wkręcenie do zabawy, teraz muszę się tylko zebrać i napisać notkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. :) Dziękuję Ci bardzo...ale mimo wszystko Twoje róże i fiolety urzekają bardziej ...:)

    OdpowiedzUsuń
  15. To połączenie kolorów kocham, chociaż jestem fanatyczką czerni. Poza tym masz coś intrygującego w twarzy^^
    P.S kiedy ja wiedziałam w miarę odśnieżony chodnik? ba, kiedy ja w ogóle widzialam chodnik?

    OdpowiedzUsuń
  16. A kiedy dostanę z powrotem swój sweter?:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkim pięknie dziekuje!:)

    Sanna's Land of Illusion: Dzięki :) A zdjęcia nie tyle wyszły genialnie, tylko zostały genialnie zrobione.. Eh, ubolewam, że zwykle sobie po prostu tak nie "wychodzą";)

    Annkaf: Mobilizuj się dziewczyno! Czekamy:)

    Cal: Zdecydowanie na tych zdjeciach tak. I jest to lewo oko, większe od prawego:D Tez nie rozumiem..

    Darek: Przecież na Ciebie jest za duży!:P

    OdpowiedzUsuń
  18. ale ładnie wyglądasz ;D uwielbiam takie zestawy ;*

    OdpowiedzUsuń
  19. Znalezienie pastelowych ubrań w sklepach to prawdziwe wyzwanie. Twoja stylizacja mobilizuje do dalszych poszukiwań.

    OdpowiedzUsuń
  20. wyglądasz świetnie! ta spodniczka mnie urzekla,
    u mnie zamiłowanie do pastelowego różu wystąpiło całkiem niedawno :) a widzę, że wiosna znów szykuje nam mnóstwo "wyblakłych" kolorów ;)
    pzdr!

    OdpowiedzUsuń
  21. super!!
    ten zestaw kojarzy mi się z paryskim, trochę nonszalanckim szykiem.
    jestem nim zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ha, bardziej chodziło mi o to, ze masz ładną, zapadającą w pamięć twarz^^ ale cóż, można i tak:D

    OdpowiedzUsuń
  23. uwielbiam! cudne polączenie kolorów!

    OdpowiedzUsuń
  24. piękne neutrale!

    Monika z J'adore Fashion

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ślicznie wyglądasz :) połączenie kolorów przepiękne, natomiast nie jestem przekonana do długości swetra. Sam w sobie sweter jest super, ale taka długość zupełnie niepotrzebnie poszerza Ci biodra, ale to jedyny detal, który mi tu nie do końca pasował, reszta jest idealnie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Tak, tak to dzięki Tobie odkryłam w sobie pastelowego ducha ;) Co do spodni to mam poważny problem, ponieważ nie umiem nosić spódnic :) Sukienki, owszem...ale spódnice doprowadzają mnie do szału..chyba, że latem, jak już nie mam wyjścia bo jest za gorąco :) Ale być może i do tego mnie przekonasz... ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie. Mam nadzieję, że mi też uda się niedługo upolowac coś w delikatnych pastelach :)

    OdpowiedzUsuń
  28. jak zobaczyłam ta marynarkę to od razu wiedziałam że to Zara, genialna jest i ten fason pod tyutłem zazdrość ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. tak subtelnie z klasą :) niby każdy kolor z innej beczki.. i szarości, brązy, pudrowy róż, czerń a jak pięknie współgra wszystko ze sobą.. bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Absolutnie mój ulubiony zestaw, zarówno dzięki kolorystyce {choć właściwie nie przepadam za pastelowym różem}, jak i połączeniu różnych faktur. Marynarka ma świetny fason, z chęcią przygarnęłabym taką skórzaną.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  31. Sliczne zdjecia! Polaczenie kolorow przykuwa uwagę.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja też uwielbiam pastelowy róż. Fajnie rozświetlił Twój szaro-zimowy strój. Jest jak zapowiedz wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  33. moje ulubione połączenie kolorów :) świetnie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo ładnie wyglądasz w pastelach :) Szary i blady róż to super zestaiwnie ;)
    + za nawiązanie do walentynek w postaci swetra :) mam przesyt tych wszystkich serduszek ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. piękne zestawienie kolorystyczne

    OdpowiedzUsuń
  36. przepięknie w każdym calu!!
    mój ukochany ,pudrowy zestaw kolorystyczny;)

    P.S. wolę Cię w upiętych włosach, ślicznie wyglądasz z wyeksponowaną buzią:)

    OdpowiedzUsuń
  37. bardzo fajny masz styl, prosze tylko , sprobuj zaszalec z wlosami.Jesten teraz w Norwegi i na tym zdjeciu z parsolka wygladasz jak typowa Norwezka.A one maja swoj bardzo ciekawy styl, podoba mi sie.pozdrwaiam .Monika

    OdpowiedzUsuń
  38. just followed you,another great blog!same here,I am in love with beauty,Art is my passion & let's express it!!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo mi się podobają Twoje zestawy.
    PS. masz świetne nogi!!!

    OdpowiedzUsuń